Złodzieje nie próżnowali
Treść
Włamywacze samochodowi wykorzystali świąteczny długi weekend do wyszukiwania łatwych do ograbienia pojazdów. W Bochni i jej okolicach udało im się to aż cztery razy.
Pierwszego włamania dokonano już w nocy z piątku na sobotę. Wówczas to wybito tylną szybkę w peugocie 304 zaparkowanym na podjeździe do ogrodzonej posesji w Siedlcu (gmina Bochnia). Złodzieje skradli z pojazdu nie tylko radioodtwarzacz (to standard w takich przypadkach), lecz także tylną półkę z czterema głośnikami, dwie pompki, cztery dywaniki itp. Łączna wartość strat wynosi trzy tysiące zł. Następnej nocy ograbiono poloneza zaparkowanego przy ul. Rydla w Bochni. Szybę do tego auta wybito mało oryginalnie (zwykle złodzieje mają swoje "porcelanki") przy pomocy kawałka płyty chodnikowej. Skradziono radioodtwarzacz, panel do niego "ukryty" w schowku kierowcy oraz skórzaną kurtkę "schowaną" za siedzeniami. Straty - 600 zł. W nocy z niedzieli na poniedziałek okradziono dwa pojazdy dostawczego mercedesa przy ul. Spiskiej (radioodtwarzacz za 350 zł) i renault 19 przy ul. Rydla (radioodtwarzacz za 300 zł).
Źródło Dziennik Polski
Autor: adax