Wiele osób chcących zamieszkać w bursie
Treść
Do wyjątkowo udanych zalicza obecny nabór do Bursy Szkolnictwa Ponadgimnazjalnego w Bochni jej dyrektorka - Janina Węglarz. - Pierwsi uczniowie, głównie ci, którzy już tu mieszkali, zaczęli przynosić podania już w połowie czerwca - mówi dyrektorka. - Pierwszoklasiści w większości składali je od połowy sierpnia. Do tej pory przyjęliśmy 129 podań, a kilka osób jeszcze ma je donieść.
Już dzisiaj można powiedzieć, że chętnych do mieszkania w bursie jest więcej niż przed rokiem. Wszystko wskazuje też na to, że w tym roku szkolnym obłożenie będzie pełne. W pomieszczeniach całorocznych można tam zakwaterować 145 osób, a oprócz tego są jeszcze 52 miejsca w pomieszczeniach na poddaszu, ale w zimie mieszkać się tam nie da. Mieszkańcami bursy są uczniowie bocheńskich szkół średnich, którzy mieszkają daleko od Bochni, a oprócz nich słuchacze Pomaturalnego Studium Medycznego w Bochni.
Podczas wakacji w bursie prowadzone były remonty. Pomalowano i wytapetowano drugie piętro oraz wyremontowano wejścia do budynku (główne i boczne). Koszt tych zadań to około 20 tysięcy złotych. Oprócz tego w całym budynku wymieniono ostatnio żarówki na energooszczędne. Pieniądze na to zadanie (2 tysiące złotych) pochodziły z nagrody w konkursie ekologicznym "Oszczędzamy energię elektryczną", który instytucja ta wygrała. Bursa wzbogaciła się także ostatnio o tuner cyfrowy, dziki któremu młodzież będzie mogła oglądać swoje ulubione programy telewizyjne.
W bursie remontuje się ostatnio sporo. W ubiegłym roku wymieniono tam dach, a wiosną tego roku pomalowano parter, wyremontowano wentylację wewnętrzną i wymieniono orynnowanie. - W przyszłości czeka nas jeszcze wyprowadzenie wentylacji nad dach - mówi Janina Węglarz. - Teraz jest ona wypuszczona na strych i nie ma odpowiedniego ciągu. Po wykonaniu tego zadania możliwy będzie remont drugiej części dachu.
Źródło Dziennik Polski
Autor: adax