"Tak" 45 metrów nad Tamizą
Treść
Brytyjczycy, którzy pragną zawrzeć związek małżeński, ale nie w urzędzie stanu cywilnego czy w kościele, będą to mogli zrobić m.in. na słynnym londyńskim Tower Bridge - zwodzonym moście nad Tamizą.
Organizacja Tower Bridge Experience poinformowała w czwartek o otrzymaniu oficjalnego zezwolenia na udzielanie ślubów. Małżeństwa mają być zawierane w wielkiej sali jadalnej w jednej z dwóch neogotyckich wież mostu.
Ślub nad Tamizą nie będzie jednak tani. Ceremonia ma kosztować 620 funtów szterlingów (880 euro), a jeśli nowożeńcy będą potem chcieli podjąć 250 gości w oszklonych przejściach między obu wieżami Tower Bridge, 45 metrów nad powierzchnią Tamizy, zapłacą za to 2,7 tysiąca funtów.
Tower Bridge oddano do użytku w 1894 roku. Obecnie przejeżdża przezeń około 150 tysięcy pojazdów dziennie. Most jest podnoszony średnio 900 razy w ciągu roku, żeby przepuścić większe statki.
Po modyfikacji, wprowadzonej w 1994 roku, prawo brytyjskie dopuszcza zawieranie małżeństw, na podstawie stosownych zezwoleń, nie tylko w kościołach i urzędach stanu cywilnego. Ekscentryczni Brytyjczycy miewają niecodzienne pomysły - w lipcu 1999 roku narzeczeni powiedzieli sobie "tak" pod wodą, w muzeum morskim w Birmingham, w towarzystwie rekinów i płaszczek. W maju 2001 odbył się ślub na londyńskim diabelskim młynie
PAP
Autor: adax