Przepis na halę
Treść
Przyjęte podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej regulaminy hali targowej i przylegającego do niej placu handlu płodami rolnymi oraz nabiałem nie weszły jeszcze oficjalnie w życie (czekają na publikację w Dzienniku Urzędowym), a już wiadomo, że będą to regulacje tymczasowe. Tylko do końca roku. Póęniej władze miasta w porozumieniu z kupcami dokonają wskazanych przez kilkumiesięczne doświadczenia modyfikacji przepisów. Zapewne nie będzie to jednak koniec kontrowersji. Wywołują je bowiem głównie sprzeczne interesy handlujących.
Mało kto z kupujących w hali i na targowisku ma świadomość, że nadzór nad halą i targowiskiem sprawuje aż burmistrz miasta. Powoływany przez burmistrza kierownik odpowiedzialny jest zaś za ład, porządek, czystość oraz wykonywanie postanowień regulaminów. Mówią one m.in. o tym, że hala czynna jest w dni powszednie od godz. 6 do 20, zaś w soboty od 6 do 15. Obowiązuje w niej bezwzględny zakaz palenia tytoniu oraz spożywania alkoholu (z wyjątkiem kawiarni). Osoby prowadzące działalność handlową zobowiązane są do wystawienia, w sposób nie budzący wątpliwość, cen towarów i usług. Klienci muszą także widzieć szyldy z czytelną nazwą firmy lub personaliami właściciela. Zarówno na terenie hali, jak i targowiska nie można prowadzić działalności handlowej utrudniającej poruszanie się po ciągach komunikacyjnych. Nie wolno handlować na jezdniach i chodnikach. Zabronione jest również parkowanie samochodów w sposób, który zakłócałby ruch na targowisku lub w jego najbliższym otoczeniu.
Przy ustalaniu regulaminu największe kontrowersje budziły dodatkowe obciążenia finansowe spadające na kupców. Na terenie hali obowiązuje bowiem oprócz dziennej opłaty targowej jeszcze opłata eksploatacyjna (3 zł dziennie) za utrzymanie czystości, wywóz śmieci, prace konserwatora i ochronę. Kupcy pokrywają także rachunki za ogrzewanie, klimatyzację i prąd. Tylko koszt oświetlenia ciągów komunikacyjnych pokrywa miasto, które jest właścicielem obiektu. Dodatkową opłatę eksploatacyjną płacą także handlujący na placu rolnym. Jest ona dla nich nieco niższa (2,50 zł dziennie), bowiem choć dopisano do niej ryczałt za zużycie wody, to nie wliczono ochrony. Raz w roku osobom wynajmującym powierzchnie handlowe przedstawiane będzie pisemne rozliczenie kosztów ponoszonych z tytułu "świadczeń dodatkowych".
Plac rolny w sezonie wiosenno-letnim (1 kwietnia - 30 września) czynny jest od godz. 6 do 20, natomiast w sezonie jesienno-zimowym (1 paędziernika - 31 marca) w godz. 7 - 16. Sporny był zakres dopuszczalnej tam działalności handlowej. Ostatecznie przyjęto, że na targowisku można sprzedawać: owoce, warzywa, kwiaty, rozsady, miody i artykuły pochodzenia leśnego. Obowiązuje natomiast zakaz handlu wyrobami przemysłowymi, mięsem i jego przetworami, drobiem, owocami cytrusowymi, grzybami (z wyjątkiem zaakceptowanych do sprzedaży przez uprawnionego klasyfikatora), dietetycznymi środkami spożywczymi, pieczywem i wyrobami ciastkarskimi, dziczyzną, lekami, materiałami pirotechnicznymi, pornografią. Na nowym targowisku nie wolno prowadzić gier losowych i hazardowych, a nawet sprzedawać towarów w drodze losowań i przetargów. Nowością jest także zakaz prowadzenia handlu przez cudzoziemców, którzy nie zarejestrowali działalności gospodarczej na terenie Polski. Miejsca do sprzedaży odręcznej nie podlegają rezerwacji. Natomiast nowością znacznie ułatwiającą życie klientom szukającym najtańszych owoców i warzyw jest wprowadzony, tak jak w hali, obowiązek wystawienia, w sposób nie budzący wątpliwość, cen oferowanych towarów.
Źródło Dziennik Polski
Autor: adax