Naukowcy o samorządach
Treść
Pierwsza część rozpoczętej wczoraj w Bochni, pod patronatem wicepremiera prof. dr hab. Jerzego Hausnera, konferencji "Samorząd - Finanse - Polityka" wykazała jednoznacznie, iż naukowcy inaczej niż rząd i parlament postrzegają samodzielność samorządów. Dobrze się wiec stało, iż wykładów krakowskich ekonomistów wysłuchali nie tylko działacze samorządowi z powiatu bocheńskiego, lecz także wicewojewoda małopolski Ryszard Półtorak, senator Mieczysław Mietła i poseł Wiesław Woda...
Prof. dr hab. Maria Kosek-Wojnar (Wyższa Szkola Ekonomiczna w Bochni) zajela sie problemem samodzielnosci finansowej gmin wiejskich, miast i powiatów w kontekście zmian legislacyjnych, które doprowadzą do tego, że jednostki samorządu terytorialnego uzyskają w roku 2004 wzrost wysokości udziału w podatkach dochodowych. - "Zachodzi jednak pytanie czy oznaczać to będzie realny wzrost dochodów ze wskazanych powyżej źródeł?" - zwróciła uwagę pani profesor, a następnie stwierdziła, że nie można udzielić pozytywnej odpowiedzi na to pytanie. "Zmiany, jakie zachodzą w systemie zasilania jednostek samorządu terytorialnego nie dają podstaw do samodzielności finansowej tych jednostek. Po raz trzeci stworzony został system zasilania, który ma wyraźnie przejściowy charakter. Nie udało się stworzyć systemu, który dawał by chociaż częściową gwarancję stabilności funkcjonowania samorządu. Ponadto ustawa, która wejdzie w życie od roku 2004 zawiera pewne błędy merytoryczne." M. Kosek-Wojnar nie powstrzymala sie tez refleksji mówiacej, ze "ustawodawca nie poradził sobie z tym problemem".
Do podobnych konstatacji doszedl równiez prof. dr hab. Krzysztof Surówka (WSE). - "Wprowadzenie rozwiązań nowej ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego nie daje żadnych gwarancji zwiększenia ich samodzielności finansowej, a także nie przysporzy tym podmiotom - przynajmniej w kilku najbliższych latach - dochodów" - mówił wprost. Wskazał także dwie drogi poprawienia sytuacji finansowej samorządów. Za jedną z nich uznał zmianę konstrukcji podatku dochodowego od osób fizycznych w kierunku podatku liniowego. Druga jest bardziej rewolucyjna, a oznacza wprowadzenie zamiast udziału samorządu w podatkach prawa do kształtowania części ich wysokości: - "Zasadnicze różnice pomiędzy udziałami w podatkach dochodowych a dodatkami do podatków polegają na tym, że w przypadku udziałów władze samorządowe nie posiadają większego wpływu na wielkość dochodów budżetowych. Środki są im bowiem przekazywane niejako automatycznie z budżetu państwa a o wysokości udziału decyduje ustawodawca. Dochody te nie pełnią więc funkcji motywacyjnej, gdyż nie wymagają od samorządów większych wysiłków w celu ich uzyskania, władze samorządowe nie mogą za ich pośrednictwem aktywnie oddziaływać na podmioty znajdujące się na ich terenie. Wprowadzenie dodatków lokalnych do podatków państwowych oznacza, że władzom samorządowym przysługuje ustawowe uprawnienie do nałożenia obciążenia fiskalnego. Prawo to sprawia, że władze samorządowe uzyskują narzędzia za pośrednictwem których mogą aktywnie oddziaływać na podmioty tworzące bazę ekonomiczną danego terenu" - mówił K. Surówka. Dowodzil on takze, iz po kolejnym ograniczeniu roli powiatów powinno dojsc nie do ich likwidacji (o czym sie coraz czesciej mówi), lecz do radykalnego zmniejszenia ich ilości gdyż część zadań realizowanych przez powiaty nie jest możliwa do przejęcia przez małe gminy. Profesor zastrzegł jednak od razu, iż istnienie powiatu bocheńskiego nie podlega żadnej dyskusji....
Źródło Dziennik Polski
Autor: adax