Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Najczarniejszy temat

Treść

Agnieszka Bakalarz i Katarzyna Czekaj - opiekunki samorządu uczniowskiego w II Liceum Ogólnokształcącym im. Orła Białego, na VII Forum Samorządów Uczniowskich Szkół Powiatu Bocheńskiego przygotowały najtrudniejszy ze wszystkich dotychczas omawianych tematów.

Po wprowadzeniu przez uczniów II LO (liczne cytaty z opracowań naukowych i literatury) oraz praktykującego psychologa Marty Bogacz, policjanta kierującego zespołem do spraw nieletnich i patologii Andrzeja Świtalskiego oraz księdza działającego w poradni "Arka" Eugeniusza Mrożka, mówiono o problemie samobójstw wśród młodzieży. Tematem forum było bowiem dramatyczne pytanie - "Dlaczego nie chcę żyć?"

Wskazano na wiele przyczyn zachowań autodestrukcyjnych. Większość nieletnich samobójców pochodzi z rodzin rozbitych, w których stwierdzono degradację atmosfery uczuciowej lub zniszczenie więzi. Często samobójstwa młodzieńcze uwarunkowane są brakiem harmonii w domu rodzinnym, niestałością i niekonsekwencją wychowania, atmosferą chłodu uczuciowego w domu, zbyt wielkimi wymaganiami stawianymi przez rodziców. Często u podstaw zamachów samobójczych młodzieży leży zespół braku autorytetu, powstający w skutek niemożności uznania autorytetu najbliższych, zwłaszcza rodziców, a także przesadne ograniczanie swobody, odczuwane jako ograniczanie wolności. Znaczna część niedoszłych samobójców miała konflikty i zaburzenia w sferze stosunku do przyjaciół i znajomych. Czuli się niezrozumiani, samotni. Nieposiadający bliskich osób zaprzeczali istnieniu przyjaźni, czuli się otoczeni przez ludzi wrogo do nich nastawionych. Przyczynami mogą być też zaniedbania w nauce, wagary, niepodporządkowanie się wymaganiom nauczycieli, problemy sfery uczuciowej i przeżyć erotycznych, zawód miłosny.

O tym, że nie jest to tylko teoria, zaświadczały dane liczbowe podane przez A. Świtalskiego, z których wynikało, że w tym roku dwie próby samobójcze podjęte przez bocheńskich uczniów zakończyły się ich zgonem, a prób nieskutecznych było wielokrotnie więcej. Potwierdziła to M. Bogacz, której najmłodsza pacjentka po nieudanej próbie samobójczej miała 12 lat, a powodem targnięcia się przez nią na życie była chęć zwrócenia na siebie uwagi rodziców. Ksiądz Mrożek nie ograniczył się więc tylko do przypomnienia oczywistej dla katolików prawdy o tym, że mogą dysponować własnym życiem, tylko nim "zarządzać". Sporo mówił o potrzebie miłości...

Według psychiatrów samobójstwo nie jest reakcją nagłą, lecz jest procesem długotrwałego gromadzenia się urazów wiodących do zmian osobowości człowieka. W czasie gdy te zmiany rozgrywają się w psychice, instynkt samozachowawczy pobudza organizm do wysyłania "sygnałów ratunkowych". Człowiek szuka pomocy, czasem nie zdając sobie z tego sprawy. Kontakt z innymi może go uratować lub pogrążyć w takim stanie. Praktycznym aspektem forum było więc zapoznanie jego uczestników (byli reprezentanci niemal wszystkich szkół średnich działających w powiecie) z sygnałami w zachowaniu rówieśników, które powinny zaniepokoić. Werbalne znaki ostrzegawcze wahają się od otwartych deklaracji zamiaru samobójstwa do niejasnych wzmianek, ukrytych czy nawet dziwnych aluzji. Otwarte zwykle przybierają jedną z następujących form: "Chcę umrzeć", "Już dłużej nie mogę", "Wolałbym nie żyć", "Mam ochotę się zabić", "Nie mam już siły", "Wolałbym się nigdy nie urodzić". W wielu sytuacjach znaki werbalne są znacznie mniej wyraźne, lecz równie poważne. Przykładami takich wypowiedzi są: "Już niedługo nie będziesz się musiał o mnie martwić", "Wszystko jest bez sensu", "Niedługo nie będę Ci już sprawiał kłopotów", "Wątpię czy to przeżyję"... Inne zachowania ostrzegawcze to: pogłębiająca się depresja i zniechęcenie widoczne w codziennych zwyczajach danej osoby, jedzenie - za mało albo za dużo, co powoduje bardzo drastyczny przyrost wagi lub jej znaczną utratę, sen - o wiele więcej niż zazwyczaj lub bezsenność, zaniedbanie swojego zwykłego wyglądu, odchodzenie na bok i izolacja od przyjaciół.

W materiałach, z którymi zostali zapoznani uczniowie, są jeszcze inne rady: Jeśli zauważysz, że ktoś może zagrażać swemu życiu - traktuj poważnie to, co mówi, bądź przy nim, nie pozwól mu zostać samemu, rozmawiaj z nim, nie kwestionuj jego problemów, skontaktuj go ze specjalistą (psychologiem, psychiatrą, księdzem), nie odkładaj interwencji na później - kto pomaga szybko, pomaga dwa razy.


***

Samobójstwa znajduję się na trzecim miejscu wśród przyczyn śmierci dorastającej młodzieży, a wśród studentów przesuwają się nawet na drugie miejsce.

Źródło Dziennik Polski

Autor: adax