Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Manicurzysta czy....

Treść

W środę, w godzinach popołudniowych, bocheńscy policjanci zatrzymali 24-letniego mieszkańca Łapczycy, który swoim bardzo dziwnym zachowaniem wobec kilku- i kilkunastoletnich dziewczynek wzbudzał poważne obawy ich rodziców.

Policyjne działanie spowodowane zostało informacjami napływającym z osiedla Niepodległości. Później okazało się, że mężczyzna zaczepiał dziewczynki także w okolicach basenu, na ul. Wygoda, na os. Windakiewicza i na ul. Wiśnickiej. Podejrzany trudni się, prawdopodobnie legalnie, sprzedażą krzyżówek, z których dochód ma być przeznaczony na leczenie dzieci. Zainteresowanie nimi wyrażał jednak nie tylko przez swą działalność handlową, lecz także nakłaniając dziewczynki w wieku od 7 do 14 lat, by pozwoliły mu... obciąć im paznokcie. Zaczepka wyglądała zawsze podobnie. Najpierw nagabywał dzieci, by kupiły od niego krzyżówki, a następnie zwracał im uwagę, że mają zbyt długie paznokcie, chwytał za rękę i własnym obcinaczem rozpoczynał manicure.

Nie wyjaśniono dotąd motywów takiego postępowania. Być może potrafi tego dokonać tylko psychiatra. Policja zamierza natomiast postawić mężczyźnie zarzut zmuszania dzieci do określonego zachowania. Grozi za to do trzech lat pozbawienia wolności. Rodzice mogą natomiast domagać się jeszcze ukarania podejrzanego za naruszenie nietykalności osobistej swych córek.

Źródło Dziennik Polski

Autor: adax