Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Eksperyment na żywym organizmie

Treść

Burmistrz Wojciech Cholewa, zamykając w wtorek dwudniową konferencja "Samorząd - Finanse - Polityka", uznał, że zakończyła się ona niewątpliwym sukcesem. Miarą jego nie są jednak konkretne ustalenia czy obietnice ze strony będących członkami rządu prelegentów, lecz to, że wspólnym głosem o sprawach samorządowych mówili naukowcy oraz lokalni politycy. Dotyczy to szczególnie najnowszej ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego, której słabości i niekonsekwencje wytykali zarówno prof. dr hab. Maria Kosek-Wojnar, prof. dr hab. Krzysztof Surówka, jak i starosta bocheński oraz prezes Związku Powiatów Polskich, Ludwik Węgrzyn. Wszyscy mieli świadomość, że decyzje już zapadły i rozpocznie się eksperyment na żywym organizmie, lecz podkreślali, iż trzeba z niego wyciągać szybkie i trafne wnioski, by móc tę ustawę poprawić.

Wystąpienie wicepremiera prof. dr. hab. Jerzego Hausnera niemal w całości poświęcone było udowadnianiu tezy, że z finansami publicznymi w Polsce trzeba coś zrobić, by w ciągu najbliższych dwóch lat nie doszło do ich całkowitej zapaści. J. Hausner, znając dokładnie zarzuty stawiane jego programowi naprawczemu (np. że jest antyspołeczny), rozprawiał się z nimi, nim ktoś z obecnych zdołał je wypowiedzieć. Pytań z sali było więc niewiele, a dotyczyły one głównie spraw konkretnych - ułatwień dla przedsiębiorców (likwidacja koncesji), możliwości skorzystania przez samorządy ze środków unijnych (do gmin może trafić około 4 mld zł, jeżeli będą miały dobre programy i... udział własny), przejmowania zadań likwidowanych agencji (np. PFRON). Wicepremiera zapytano także wprost o jego zdanie na temat likwidacji powiatów. Odparł, że liczy się z realiami politycznymi i wie, że taki projekt jest niemożliwy do realizacji. Jest jednak za całkowitą likwidacją powiatów grodzkich oraz łączeniem powiatów słabych.

Najostrzejsza i nie do końca satysfakcjonująca samorządowców dyskusja trwała po zakończeniu referatu wiceministra zdrowia dr Wiktora Masłowskiego, który mówił na temat "Samorząd a służba zdrowia - spółki użyteczności publicznej". Nie udało się bowiem znaleźć wspólnej wizji funkcjonowania szpitali po ich przekształceniu w spółki. W jaki sposób zmiana formy prawnej zaowocuje lepszym funkcjonowaniem tych jednostek skoro NFZ będzie miał tyle samo pieniędzy? - pytano. Odpowiedź znajdowano w tezie, że głównym celem reformy jest to, by padły najsłabsze szpitale, a wówczas ich pieniądze trafią do tych, które przetrwają. Wiceminister potwierdził prawidłowość tego rozumowania. Mówił, że nie będą mieć racji bytu szpitale 20 - 50-łóżkowe, podał także informacje o zbyt gęstej sieci szpitali na Śląsku i Dolnym Śląsku. Rozwiał też nadzieje dyrektora bocheńskiego szpitala Wojciecha Szafrańskiego na możliwość odliczania VAT po przekształceniu jego placówki w spółkę.

Źródło Dziennik Polski

Autor: adax