Bębenki po Elmocie
Treść
Bardzo pechowy przebieg dla załogi Hydroland Bolix Rally Team Michała i Grzegorza Bębenków miała pierwsza eliminacja Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski 2004 32 Rajd Elmot. Kłopoty zaczęły się już na odcinku testowym, na którym ich Lancer Evo VII wykonał efektowne, choć miękkie dachowanie. Na szczęście w samochodzie ucierpiała tylko kosmetyka, i po ciężkiej pracy mechaników załoga stawiła się na badaniu technicznym. W piątek Michał i Grzegorz ruszyli z dużymi nadziejami na odcinki specjalne, nastawiając się głównie na poznanie nowego dla siebie samochodu i w miarę możliwości walkę o czołowe miejsce w klasyfikacji generalnej. Niestety już na drugim odcinku dał znać o sobie pech. Bracia z Bochni w dziwnych okolicznościach złapali gumę, co wiązało się z ogromnymi stratami czasowymi i dość poważnym uszkodzeniem samochodu (awarii uległ przewód od centralnych dyferencjałów). Po tym odcinku Bębenki spadły na 21 miejsce w generalce. Do końca dnia udało się odrobić część strat i awansować na 9 miejsce. Drugi etap rajdu również miał pechowy przebieg dla naszej załogi. Pomimo wygrania odcinka nr 11 i zajmowania na innych odcinkach miejsc w czołówce, zgubny okazał się OS 13. Na tym odcinku Mitsubishi z numerem startowym 6, wypadło z trasy tak nieszczęśliwie, iż pomimo niewielkich uszkodzeń nie udało się już na nią powrócić. Do czasu wypadku zajmowali 7 miejsce w rajdzie.
Zwycięstwo do końca utrzymał Leszek Kuzaj, na drugim stopniu podium stanął Michał Sołowow, a trzeci był Maciej Lubiak.
Za trzy tygodnie zostanie rozegrana kolejna eliminacja 61 Rajd Polski. Rozgrywana w Kotlinie Kłodzkiej impreza zgromadzi na starcie czołówkę Mistrzostw Europy z Bruno Thiry i Simonem Jean-Joseph na czele. Michał i Grzegorz będą mieli okazję zmierzyć się z najlepszymi kierowcami starego kontynentu i powalczyć o punkty w klasyfikacji Mistrzostw Polski i Europy. Jesteśmy przekonani, że rajd ten okaże się szczęsliwszym i na jego mecie będziemy świętować sukces załogi z Bochni.
Autor: www.bebenek.pl